Idzie jesień - domowe sposoby na przeziębienie

05:18



Pogoda powoli ulega pogorszeniu, w okresie jesiennym trzeba uważać na swoje zdrowie. Powinniśmy jeść dużo produktów zawierających witaminę C, warto wspomnieć, że bardzo dużo witaminy C znajdziemy w czerwonej papryce! :) Jednak kiedy już dopadnie nas nieznośnie sposoby warto mieć w zanadrzu kilka domowych sposobów. Wspomnę jeszcze, że wiele z moich propozycji zawiera miód, aby dobrze działał musi to być prawdziwy miód! Więc jeśli chcecie zdrowego miodu najlepiej kupować go prosto z pasieki lub z innych pewnych i sprawdzonych źródeł. Oto propozycje wypróbowane przeze mnie :)


Mleko z miodem i czosnkiem
 Nie jest to najsmaczniejsza mieszanka, ale da się wypić i działa genialnie! Mleko podgrzewamy, dodajemy łyżkę miodu i ząbek czosnku. Jeżeli ktoś nie może przełknąć wersji z czosnkiem samo mleko z miodem też na pewno trochę pomoże. Najlepiej pić 3 razy dziennie.

Grzane wino
 Bardzo przyjemny sposób na leczenie przeziębienia. Oczywiście nie powinniśmy przesadzać z ilością. Kubeczek grzanego wina przed snem rozgrzeje organizm i pomoże zrelaksować się przed snem. To rozwiązanie zwykle działa tylko w początkowej fazie przeziębienia, przynajmniej u mnie.

Rosół
Najlepiej sprawdza się rosół od mamy lub babci. Możecie też przygotować rosół sami. Powinien być przynajmniej odrobinę tłusty no i oczywiście przygotowany na mięsie, a nie na kostce rosołowej :)

Koktajl
Jak już wspomniałam papryka zawiera dużo witaminy C, a ta pozwala właśnie radzić sobie z przeziębieniami. Możemy więc wybrać kilka ulubionych warzyw i owoców zawierających witaminę C i zmiksować je razem, stworzymy bombę witaminową. Do tego dodaje jeszcze zwykle nasiona szałwii hiszpańskiej, koktajl jest bardziej syty. Nasiona szałwii hiszpańskiej, inaczej nazywane chia spożywane były już przez Azteków, zapewniały im siły na długi czas. Taki koktajl na pewno postawi na nogi! :)

Syrop z cebuli
No cóż średnio lubię ten specyfik ale nie ma co ukrywać, dobrze działa. Cebulę ścieramy na tarce, albo kroimy bardzo drobno, a następnie zalewamy miodem. Nasza mieszanka powinna stać przynajmniej 24 godziny. Łyżeczkę syropu aplikujemy od 3 do 5 razy dziennie.


You Might Also Like

7 komentarze

  1. Herbatka z cytrynką i miodem, to mój ulubiony sposób :) Jak byłam mała Babcia dawała mi syrop z cebuli, ale tak naprawdę nigdy go nie pijałam... bleee!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie najbardziej sprawdza się rosół i herbata z cytryną :)

    http://xczarnykocurx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne rady :) Uwielbiam jesień, ale teraz bez przeziębienia będę ją kochać! :D

    Może wspólna obserwacja? Odpisz u mnie :) --> Mój blog-klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. W papryce? No... najwięcej witaminy C jest w dzikiej róży, tak z 3x więcej. Napar (jak i napar trudniej dostępnego, ale taniego jak barszcz hibiskusa) czyni cuda. Poza tym ile zjesz papryki. Jedną, dwie... kapusty i ziemniaków, bardzo dobrego źródła tej witaminy zjesz naraz dużo więcej. Więc i kwasu askorbinowego więcej przyswoisz, choć w 100g te produkty zawierają jej mniej. Ale liczy się ilość, nie %. BTW od papryki więcej witaminy C ma nasza swojska czarna porzeczka (nie sok, owoce). Całkiem sporo ma też nać pietruszki, ale oczywiście nie da się jej zjeść zbyt wiele naraz. Ale można sobie ją wbijać do kanapek czy do talerza zupy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie może dzikiej róży nie wzięłam pod uwagę. Tylko skąd na co dzień wziąć czarną porzeczkę czy dziką różę? Nie każdy ma jak dostać takie produkty. Bo soki w sklepie na pewno nie mają tak dużej ilości witaminy C. Papryka natomiast jest produktem ogólnodostępnym i czemu nie można zjeść jej dużo? Ja jem prawie codziennie, do kanapki, do sałatki, dodaję do sosu obiadowego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio piję gorącą "herbatkę" z imbirem, sokiem z cytryny i miodem, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio piję gorącą "herbatkę" z imbirem, sokiem z cytryny i miodem, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Facebook

eko-centrum na Facebooku już niebawem